Książki, czyli nie samą muzą człowiek żyje ;)

Alexa

Hmm, obecnie wzięłam się za ambitną książkę Laughing

Sama w sobie nie jest może ambitna, ale jest po angielsku Wink

Czekałam na moment, w którym będę mogła sobie poczytać w innym języku Wink

Wreszcie nadszedł xD Jestem głupia, bo chodziłam przez parę dni jak jakiś paw z "Amsterdam connection" pod ręką Laughing

Po prostu mam trochę przerośnięte abmicje, a wszystko przez moją starszą siostrę, która doskonale włada angielskim i wiecie jak to jest... Very Happy

Emka

Rozumiem;]
Starasz się dorównać starszej siostrze Razz

Ale bardzo mnie zadziwiłaś, że już w tak młodym wieku, bierzesz się za czytanie takich książek. Oczywiście plus dla Ciebie, napewno przyniesie to korzyści i w efekcie lepiej poznasz anglik.
Pff ja niby umiem ten język i z czystym sercem śmiem oznajmić że mam 5, ALE za takie 'knigi' brać się nie będę... Szacuneczek *przybija piątkę*

Alexa

Dzięki :*
W sumie angielski to taka moja mała obsesja, niby nie cierpię lekcji w szkole, ale lubię tłumaczyć teksty piosenek, biografie, wywiady, artykuły - to wszystko wiąże się z muzyką, czyli moją kolejną pasją Wink

W ten o to sposób łaczymy przyjemne z pożytecznym Razz

A za taką książkę to i tak musiałabym się kiedyś wziąć. Chciałabym moją przyszłość w jakiś sposób powiązać z angielskim, więc najwyższy czas już zacząć. A właśnie - pewna dziewczyna, którą znam zdawała egzamin FC w wieku dwunastu lat (!). Jestem 3 lata do tyłu Sad

A nawet więcej, bo nim go będę znawać minie jeszcze...hmm...z rok? Ale trudno, lepiej późno niż wcale Very Happy

Imka

No i doigrałam się...Musze czytać "Potop". Wszystko zniese, tylko nie to!! Razz

Alexa

Przesyłam wyrazy współczucia Very Happy

<macha

>

Emka

No, LoveAaliyah, wracając jeszcze do tej ang. książki, to szczerze życzę powodzenia. Cholernie ambitna dziewczyna jesteś;]

A Tobie Imka (też szczerze Razz

) współczuje. Taka ładna pogoda...a tu "Potop"...blee

Alexa

Nie pozostaje mi nic innego niż pokłonić się nisko z wdzięcznością Laughing

Haha, cóż jestem ambitna, ale teraz już z umiarem. W podstawówce to była masakra, tzw. przerost ambicji nad możliwościami, hah Laughing

Ale spoko, już się "ustatkowałam" Very Happy

P.S. Czy tylko ja mam jakieś problemy z shoutboxem? Bo jakoś nie działa Confused

Emka

Mi też shoutbox nie chodzi... I to chyba od tego tygodnia;/

natalia

Mi tez nie chodzi.

Podstawowka to byly piekne czasy! Hihi od najmlodszych lat interesowalam sie chlopcami, ale nie kolizowalo to ze zdobywaniem wiedzy:P W podstawowce piekielnie dobrze szlo mi z matmy....yyyy... Cool

Alexa

Haha, toż to ja mam jakoś odwrotnie Very Happy

W podstawówce to byłam wręcz kujonem, bleee Confused

Dziewczyny w klasie były fałszywe, za to chłopacy bardzo fajni i tak w sumie średniawo było. Z 11 dziewczyn mogłam liczyć tylko na jedną, cała reszta była cholernie dwulicowa i jak dzisiaj sobie o nich myślę, to żałuję, że zamiast być wredna, totalnie je olewałam (co ze mnie wyrosło, wrednota taka, haha Laughing

).
Ale cóż, ważne, że teraz uwielbiam moją klasę Wink

Imka

W podstawówce i gimie miałam strasznie nudnych ludzi, aż dziw że nie usypialam na przerwach. Teraz jest bardziej zrzutowo Very Happy

LoveAaliyah, bardzo dobrze że olewałaś, gdyby tak ciągle rzucać sie na siebie z pazurami, to prędko nic by z Ciebie nie zostało Wink

A czy ktoś powiedział że ja czytam ten potop?? O wiele bardziej wolę się włęsać po kawiarenkach, opalać (choć nie teraz), wogóle szlajać po mojej miescienie, ta cegłe jak zwykle zostawiam na ostatni moment xD

Alexa

Haha, ja też uwielbiam zostawiać wszystko na ostatnią chwilę Wink

Co prawda potem jest niezła harówka, ale można się przynajmniej wcześniej wyszaleć xD

Emka

Uuu to nie jak u mnie:P
Ja jestem osobą bardzo zorganizowaną, dokładną i punktualną xD (tylko u jednej się spóźniam Wink

). Lektury czytam dość szybko. Przy omawianiu czegoś czasem zapominam o czym to wogóle było bo zdążyłam juz przelecieć kilka innych książek Laughing

Alexa

Ja jestem punktualna i dokładna (choćby przy wypisywaniu słówek z tekstów angielskich, ciężko mnie na sprawdzianie zaskoczyć, wszystko wyłapię xD). Ale zorganizowaną nie bardzo - czasem nie umiem gospodarować czasem Confused

Imka

Oj, ja i organiznacja to istny oksymoron, dzisiaj miałam się uczyć pół dnia z chemi, a skończyło się na tym że przeleciałam sobie zeszyt w ciągu pięciu minut xD