Książki, czyli nie samą muzą człowiek żyje ;)

Beata

jeszcze nie czytałam

Alexa

ja do jedenastego rozdziału, przed premierą, po polsko-angielsku.
potem zaprzestałam Laughing

wiem mniej więcej, co się wydarzyło, ale jakoś mnie nie ciągnie do skończenia.
snape <3
bella <3
są w grobie, więc szkoda trochę, ale Rowling widać kierowała się młodszymi czytelnikami (ani Harry, Ron czy Hermiona nie zginęli ... )

a Twoje wrażenia, Imka?

krzysiek13

musze dorwać Młodych gniewnych w formie pisanej, chcem koniecznie porównac z filmem, który uwielbiam i oglądałem kilka razy, za kazdym razem w któryms momencie poleciała łezka Wink

Michelle jest zreszta rewelacyjna w roli LouAnne Very Happy

rewelacyjna muza jest poza tym Very Happy

wie ktoś czy do tego jest jakaś ścieżka dźwiękowa?

Alexa

ooo. film ja lubię również.
o czytaniu książki nie myślałam, a może byłoby warto?

krzysiek13

zobacze jak przeczytam, ale chyba nie bede zalował Very Happy

Imka

Ach, co do Pottera Smile

Siódmy tom jest najlepszy z całej sagi, pokusze się nawet o stwierdzenie że to najlepsza książka jaką czytałam w tym roku Smile

Wchłonęłam ją dosłownie w kilka dni, a dla porównania, o połowe cieńszą "Zbrodnie i karę" wałkowałam przez miesiąc xD
Oczywiście Rowling, swoim zwyczajem uśmierciła prawie wszystkich moich ulubionych bohaterów xD Nigdy, przenigdy nie daruje jej Zgredka i Freda, których ubóstwiałam od pierwszych stron książki Sad

Wątek Seva mnie rozwalił w pozytywnym znaczeniu, zawsze gościa uwielbiałam (ale to chyba bardziej dzięki ff), ale w życiu nie spodziewałam się takiej dawki czułosci z jego strony Smile

No i oczywiście musiał w sposób bardzo nieherioiczny zginąć...
Rozczarował mnie moment śmierci Voldemorta. Myślę że Rowling mogła go o wiele bardziej rozbudować.
Cudowny rozdział "Sekret Bathildy", aż miałam gęsią skórke na gęsiej skórce Very Happy

Ogólnie książka mroczna, wciągająca i o wiele bardziej przygodowa niż poprzednie części. Genialny motyw podróży, no i o wiele więcej wzruszających, nie-kiczowatych momentów. Generalnie to cały fragment od 33-ego do 36-ego rozdziału najchętniej bym w ramki oprawiła Smile

I jak Boga kocham, jeśli mi spierdolą ekranizacje to ich osobiście powybijam xD

Alexa

No, szczerze mówiąc to już piąta część była niezbyt dobrze zekranizowana. Najbardziej rozwalał mnie moment w Ministerstwie Magii, kiedy zaczęły się tłuc te wszystkie przepowiednie. No, żal po prostu. Cały film nie był spójny, składał się jakby z kilkunastu wątków, nie mających ze sobą wiele wspólnego.
Szósta część prawdopodobnie zostanie podzielona na dwa filmy. Też nie sądzę, żeby wypadła dobrze.