Forum :: Forum o niezapomnianej Aaliyah :: Strona Główna
Powspominajmy nieżyjące gwiazdy....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :: Forum o niezapomnianej Aaliyah :: Strona Główna -> Ogólnie o muzyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:38, 26 Cze 2009    Temat postu:

Michael Jackson [*]

Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

ludzie tak szybko odchodzą, bez żadnego uprzedzenia.
wczoraj wieczorem w TV mówili, że Michael miał atak serca i przewieziono Go do szpitala. zbagatelizowałam sprawę. dzisiaj rano się budzę i moja mama mówi, że Michael nie żyje. nie mogłam uwierzyć. włączyłam stacje muzyczne i na wszystkich, które mam, a jest ich sześć, puszczali tylko teledyski Jacksona. no i popłakałam się, bo właśnie to do mnie dotarło, że to już naprawdę koniec.

nie byłam fanką Jego muzyki, choć parę utworów uwielbiałam. zawsze jednak miałam do Niego ogromny szacunek, bo stał się legendą za życia. On ma miejsce w panteonie największych wykonawców wszechczasów, i nigdy nic tego nie zmieni. tak jak kolejny Artysta, przez wielu zostanie tak naprawdę doceniony dopiero teraz - po śmierci. smutne i prawdziwe.
King of Kings, cóż więcej mówić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azz Izz
Początkujący



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 16:56, 26 Cze 2009    Temat postu:

caly czas jeszcze dochodze do siebie. wczoraj przez poltora godziny siedzialam na stronce CNN, modlac sie by informacja o jego smierci byla tylko okrutnym zartem.

Micheala i jego muzyke kochalam od zawsze, odkad pamietam, juz nie mowiac o tym,ze byl moja pierwsza miloscia (tak, tak, w wieku 4 lat planowalam swoj slub z nim). z prawie kazdym jego utworem wiaza sie jakies mile wspomnienia... wlasciwie, to nie wiem, co wiecej napisac, ciezko mi skleic cos sensownego, co mogloby oddac, to, jak sie teraz czuje Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Imka
Stały bywalec



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 16:37, 30 Cze 2009    Temat postu:

Ja też jestem w cieżkim szoku...
Bo niezaprzeczalne jest, że Michael pomimo swoich dziwactw, był jednak nie tylko wielkim artystą, co prawdziwą ikoną, która przejdzie do historii muzyki.
Każdy koneser, niezależnie od upodobań muzycznych, powinien go szanować, bo Jackson nieodwołalnie zmienił oblicze popu i czarnej muzyki, oraz pozostawił po sobie wysoką poprzeczkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:43, 13 Lip 2009    Temat postu:

jedynym plusem, jeśli to tak można nazwać, Jego odejścia jest fakt, że trzy czwarte globu sobie uświadomiło, jakiego wielkiego muzyka stracił świat. dopiero teraz, ale to tak zawsze. i może właśnie od tej pory te wszystkie plotki, głupio podsycane przez media i niedoinformowanych ludzi legną w gruzach, a społeczeństwo zacznie widzieć w Nim nie dziwaka, zboczeńca czy kogo tam jeszcze sobie wymyślili, ale dobrego człowieka, który był sam nieszczęśliwy, ale próbował uszczęśliwić innych, został skrzywdzony w dzieciństwie, a potem był krzywdzony jeszcze przez wiele lat przez media, plotki, nieżyczliwych ludzi, i w gruncie rzeczy tak naprawdę nie był tym michaelem, jakiego znamy z klipów, ze sceny czy z utworów, tylko małym chłopcem, piotrusiem panem, jak to określał. ja uwierzyłam. nie wiem, ile w tym wszystkim jest prawdy, ale szczerze to chcę wierzyć, że zasługuje na szacunek, nie tylko jak Artysta, ale jako Człowiek.

co do muzyki, to nie mam słów. fanką się nie stałam, bo rockowa dusza to rockowa dusza, ale docenić Go zawsze potrafiłam, a teraz umiem to jeszcze lepiej. do żywego dotyka mnie 'earth song', uwielbiam 'give in to me' ze slashem na gitarze, a 'they don't care about us' jest szaleńcze takie i buntownicze ;D a 'billie jean' jest cudne, ale zakochałam się w coverze mimo wszystko. michael swoją drogą to przykład artysty, który z legendy przeszedł do legendy, o ile to możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :: Forum o niezapomnianej Aaliyah :: Strona Główna -> Ogólnie o muzyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy