Forum :: Forum o niezapomnianej Aaliyah :: Strona Główna
Powspominajmy nieżyjące gwiazdy....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :: Forum o niezapomnianej Aaliyah :: Strona Główna -> Ogólnie o muzyce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:38, 20 Cze 2007    Temat postu:

Jeszcze raz przeczytałam ten temat i doszłam do wniosku, że muszę coś napisać. Jako, że to dział do refleksji chciałabym porozmawiać o okolicznościach śmierci wielu gwiazd. Bowiem są gwiazdy, które nie odpowiadają za swoją śmierć, nie miały na nią wpływu. Tak było choćby z Aaliyah, któż mógł przypuszczać, że pilot nie ma odpowiedniej licencji, a nawet, że jest pod wpływem używek? Poza tym sprawa z przeciążeniem samolotu wcale nie była oczywista. Wcale nie było tak, że pasażerowie zdawali sobie sprawę, że mają za dużo bagażu, jak się potem okazało. Następnie Selena - któż mógł przypuszczać, że zostanie postrzelona? Albo Lisa Lopes - nic nie wskazywało na tragedię. Choć z drugiej strony pojazd osiągnął nadmierną prędkość...
A 2 Pac? Wystarczyła pozornie niewinna bójka, żeby potem przerodzić się w strzelaninę. Z kolei Notorious B.I.G - zawsze miałam jakieś wrażenie, jakoby jego śmierć była zemstą za śmierć 2Paca. Ale to może tylko moje wrażenie.
Do czego zmierzam? Wszyscy wyżej opisani nie chcieli śmierci. Może czasem zbytnio ją kusili, ale tak naprawdę nie brali w jej udziału. Rozumiecie, o co mi chodzi? Im więcej słucham cięższej muzyki, tym więcej różnic widzę. Strasznie mnie to przytłacza, ale taka jest prawda - wiele gwiazd rocka, metalu, punku, itd, same sobie zaszkodziło. Kurt Cobain - zakładając, że Jego śmierć nie była morderstwem, tylko samobójstwem. Dlaczego tak się stało? Miał żonę, miał córkę. One Go potrzebowały. Nie ma dokładnego wyjaśnienia Jego śmierci, ale jedno jest pewne - wielki wpływ miały na to używki, szczególnie narkotyki. I do tego właśnie zmierzam. Czemu tak bezsensownie ludzie kończą sobie życie? Janis Joplin, Sid Vicious z Sex Pistols, Layne Staley z Alice in chains, Jimi Hendrix, Jim Morrison z The Doors - wszędzie w grę wchodziły jakieś używki. Ostatnio słuchając Sex Pistols, Alice in chains oraz czytając "Nikt nie wyjdzie stąd żywy" (biografia Jim'a Morrisona) po prostu sobie to wszystko uświadomiłam. I jakiś ciężar spadł mi na barki. Tyle utalentowanych ludzi. Mogli tyle osiągnąć. Ale życie jest ulotne, a to był w większości Ich wybór. Jak to się mówiło? Że życie gwiazdy rocka jest krótkie, nieprzewidywalne i pełne wrażeń...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwkA=]
Wierny fan



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasteczko Wu

PostWysłany: Śro 21:18, 20 Cze 2007    Temat postu:

LoveAaliyah napisał:
Kurt Cobain - zakładając, że Jego śmierć nie była morderstwem, tylko samobójstwem. Dlaczego tak się stało? Miał żonę, miał córkę. One Go potrzebowały. Nie ma dokładnego wyjaśnienia Jego śmierci, ale jedno jest pewne - wielki wpływ miały na to używki, szczególnie narkotyki.


nie zgodzę się.
znaczy - ja uważam tak, jak wielu innych ludzi, mianowicie - Kurt został zamordowany. powód? Jego kochana żonka wiedziała, że jeśli Kurt umrze nie z własnej winy, to ona nie odziedziczy Jego majątku. i wiedziała również, że jeśli upozorowane zostanie jego samobójstwo lub generalnie Kurt zginie w "niewyjaśnionych okolicznościach" - to ten majątek odziedziczy.
bo przecież po co jej były demówki Nirvany? --> żeby je opublikować i miec hajs.

ta baba to głupia i pusta lala, której chodzi tylko o hajs. i to wie chyba każdy.
moim zdaniem Kurt nie byłby takim idiotą, żeby zrobić coś takiego.

to tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:22, 21 Cze 2007    Temat postu:

EwkA=] napisał:

znaczy - ja uważam tak, jak wielu innych ludzi, mianowicie - Kurt został zamordowany. powód? Jego kochana żonka wiedziała, że jeśli Kurt umrze nie z własnej winy, to ona nie odziedziczy Jego majątku. i wiedziała również, że jeśli upozorowane zostanie jego samobójstwo lub generalnie Kurt zginie w "niewyjaśnionych okolicznościach" - to ten majątek odziedziczy.
bo przecież po co jej były demówki Nirvany? --> żeby je opublikować i miec hajs.


Ta wersja jest tak samo prawdopodobna jak każda inna. W sumie trzeba by zapytać o opinię kogoś, kto czytał jakąś biografię czy książkę i mógłby faktycznie obiektywnie się wypowiedzieć. Ja jestem trochę zmęczona tym
kultem Nirvany, więc się za to nie wezmę. Nie mniej jednak nie umniejsza to mojego szacunku do Cobaina, tylko do mediów, które mają zwyczaj kreować zmarłych na bogów. Przynajmniej większość zmarłych, bo robią to jakoś wybiórczo.


EwkA=] napisał:
ta baba to głupia i pusta lala, której chodzi tylko o hajs. i to wie chyba każdy.


Aż się człowiek chce zgodzić. Ja jej też nie lubię. I to wcale nie ma nic wspólnego z Kurtem, bo staram się być obiektywna. Tylko Courtney wydaje mi się strasznie fałszywa, nawet w filmach nie mogę jej przecierpieć. Nie wiem czemu. Sprawia wrażenie kogoś, komu zaufać nie można Rolling Eyes

EwkA=] napisał:
moim zdaniem Kurt nie byłby takim idiotą, żeby zrobić coś takiego.


Człowiek uzależniony od narkotyków...no właśnie. Wątpię, żeby trzeźwo myślał i podejmował takie same decyzje, jakie podjąłby nie będąc pod ich wpływem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:45, 01 Lis 2007    Temat postu:

Dzisiaj Wszystkich Świętych.
Dzień, w którym oprócz bliskich z rodziny i otoczenia, warto wspomnieć o zmarłych Artystach. Wbrew pozorom, Ich też można darzyć pewnym uczuciem, poprzez muzykę, teksty, zachowanie i traktować jak kogoś ważnego dla nas. Ja przynajmniej "przywiązuje się" do niektórych muzyków. Oddajmy hołd tym, którzy odeszli.

Janis Joplin
Layne Staley
John Lennon
Jimi Hendrix
Kurt Cobain
Jim Morrison
Freddie Mercury
Ryszard Riedel
Michael Hutchence
Cliff Burton
Grzegorz Ciechowski
Sid Vicious
Syd Barrett
Aaliyah
2Pac
Lisa Lopes
Selena
Notorius B.I.G.
Marvin Gaye
James Brown

i pewnie wielu innych.

Rest In Peace.
[']['][']


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emka
Stały bywalec



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin City^^

PostWysłany: Czw 20:16, 01 Lis 2007    Temat postu:

R.I.P [*][*][*]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwkA=]
Wierny fan



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasteczko Wu

PostWysłany: Pią 15:53, 02 Lis 2007    Temat postu:

and Ray Charles, Jam Master Jay.

RIP [*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiek13
Stały bywalec



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 23:20, 02 Lis 2007    Temat postu:

CZESŁAW NIEMEN
ANNA JANTAR
JACEK KACZMARSKI


RIP [*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Imka
Stały bywalec



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 16:08, 25 Sty 2008    Temat postu:

Wiadomość spoza działu muzycznego. Zmarł aktor Heath Ledger, znany z takich filmów jak "Zakochana złosnica", "Obłedny Rycerz", czy "Tajemnice Brockblack Mountain". Przyczyną śmierci było przedawkowanie środków nasennych. Znaleziono go 22-ego stycznia w apartamencie Mary Kate Olsen.
Nie przeszłam obok tej informacji obojętnie, przyznaje że bardzo lubiłam i ceniłam Heath'a, za jego talent i urok osobisty. Wyróżniał się z tej hollywoodzkiej papki, był jednym z najsympatyczniejszych aktorów. Kilka lat temu wręcz go usbóstwiałam za rolę w "Zakochanej złośnicy", teraz darze ogromnym sentymentem. I strasznie mi szkoda, że on również padł ofiarą nałogów, w tym pracocholizmu, co zaowocowało właśnie takimi skutkami. Rynek filmowy stracił kolejnego, diabelnie utalentowanego artyste, a fani swojego ulubieńca....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiek13
Stały bywalec



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:04, 27 Sty 2008    Temat postu:

[*] strasznie smutne Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:35, 05 Kwi 2008    Temat postu:

piąty kwietnia.
dołuje mnie ten dzień bardzo. cały spędzony ze słuchawkami na uszach, w nastroju totalnej rezygnacji.
najpierw piąty kwietnia roku 1994.
potem piąty kwietnia roku 2002.
ja się do artystów przywiązuję. bo dalej sądzę, że przez muzykę, teksty, teledyski, wywiady, filmy i co tam jeszcze, da się poznać część człowieka.
najpierw Kurt Cobain. już czternaście lat minęło, a wszyscy się nadal zastanawiają nad wyjaśnieniem jego śmierci. ja nie wiem nadal i nie chcę wiedzieć - natomiast odnośnie moich posów wyżej, to się zmieniło moje nastawienie do Courtney. lubię ją - dziwne, nie?
potem Layne Staley. tak, może jestem niedojrzała, ale przepłakałam dzisiaj część dnia. słuchając jego głosu. bo nikt nie wzbudza we mnie tylu emocji. bo nie potrafię sobie wyobrazić, jak ostatnie chwile życia można spędzać niegodnie człowieka, będąc Artystą i Człowiekiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:47, 27 Maj 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

smutne.
szczególnie, jeśli pomyśli się, że dopiero zaczynał karierę, nie był niczemu winien i miał tyle życia przed sobą.
bo nigdzie i nigdy nie jesteśmy bezpieczni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiek13
Stały bywalec



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:30, 30 Maj 2008    Temat postu:

smutne Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:40, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Richard Wright

[*]

;(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiek13
Stały bywalec



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:28, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Sad Sad Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexa
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:49, 01 Lis 2008    Temat postu:

[*]

wszystkim Artystom, którzy mają specjalne miejsce w moim sercu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :: Forum o niezapomnianej Aaliyah :: Strona Główna -> Ogólnie o muzyce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy