7 Rocznica śmierci Baby Girl

Beata

Zawsze w naszych sercach , pogrążeni w smutku wierni fanowie i fanki !!

Azz Izz

No Days Go By I'm Not Thinking Of You, Baby Girl...

Imka

I kolejny rok bez Aniołka.... Jakie to dziwne, że życie toczy się dalej. To smutne że i tym razem czasopisma i stacje telewizyjne zapomniały o Lee, mogliby w końcu wysilic się na choćby drobną wzmiankę o rocznicy jej śmierci, i o niej samej!! Zwłaszcza że wciąż tak wiele osób pamięta o niej i słucha jej piosenek. Dzisiaj oczywiście od rana przekopuje net w poszukiwaniu jakiś wiadomości. Na aaliyah online znalazłam recenzję z koncertu Missy i Timbalanda i pozwole sobie przytoczyć fragmenty, które mnie bardzo wzruszyły.
Timbaland:
"...I gdy już podirytował mnie kolejny Justin z płyty, Timbaland zaczał mówić, że czuje się pusty, po czym zrobił z dłoni znak 'A'. Z głosników poleciało całe 'Are You That Somebody?'. Po chwili Mosley pożyczył od dziewczyny z publicznosci koszulkę z Aaliyah i chodził po scenie podnoszac ja wysoko. Potem był (jak dla mnie) najlepszy moment tego koncertu - Timbaland stanał bokiem, a koszulkę położył sobie na ramieniu - odwrócił się do twarzy Liyah i bardzo cicho rapował poczatek swojej wstawki z 'AYTS' - 'Babygirl...' - w tym czasie publika pokazywała rękoma 'A'. Wyszedł z tego naprawdę dobry tribute..."
Missy:
"...Pod koniec Elliott kazała zgasić wszystkie swiatła na scenie, mówiła, że zawsze kończy swoje koncerty wspominaniem tych, którzy odeszli. Wszyscy wyciagnęli do góry zapalniczki, komórki, a Missy wymieniała: Lefteye, Tupac... i na końcu Aaliyah - wtedy poleciało 'Rock The Boat' i Missy opusciła scenę."
Recenzje zostały napisane przez Tine.
To naprawdę wspaniałe, że artyści wciąż pamiętają o Aaliyah i poszerzają jej twórczość.
Naprawdę nie wiem co moge dodać od siebie. Chyba tylko tyle, że słucham Liyah już kilka lat i nie moge sobie wyobrazić by ktokolwiek mógł zająć jej miejsce na tronie królowej r'n'b. Wciąż przybywa nowych wokalistek, ale Ci którzy kiedykolwiek poznali Baby Girl wiedzą, że nie dorastają jej one do pięt. W jej muzyce była magia i pasja, nieznana artstom tworzącym dla sławy i zarobku. Dlatego my fani, musimy o niej pamiętać, jako o jednej z nielicznych piosenkarek, której udało się swoją muzyką i zachowaniem wzbudzać tak wielkie emocje w innych ludziach Smile

[*] [*] [*] [*] [*]

Edyta

tak bardzo chciałam być na Coke Live...bylam pewna ze Timbo i Missy zrobią coś na cześć Lili...dlatego wyjazd byl dla mnie taki ważny...no niestety nie mogłam tam pojechać ale i tak bardzo mnie cieszy zachowanie Timba i Missy^^ to cudownie ze pamiętają^^=* Lili to już 7 lat, a ty nadal śpiewasz w moim sercu^^ pozostaniesz w nim na zawsze=***

Azz Izz

ehh, takze zaluje, ze mnie tam nie bylo... slyszalam rowniez, ze Missy zaczela spiewac "One In A Million" ale publika nie podlapala...

krzysiek13

pamiętam o Lee przez cały rok, to juz 7 rocznica, jak ten czas szybko płynie

cały czasmam zal w sercu, ze tak młoda osoba jak Lee musiała tak szybko odejsc, ze to chyba nie jest do konca sprawiedliwe

po Lee zostały nam wspomnienia, cudowne piosenki, cudopwne role filmowe, masy zdjec iartykułów, niby tak wiele a zarazem niewiele, zaczynam powoli przywykac do mysli, ze tak musialo byc,m ze Lee jest szczesliwa tam gdzie teraz jest

jest mi miło, ze sa osoby, ktore pamietaja naszego Aniołka, ze nadal daja temu wyraz, było do przewidzenia ze Missy i Timb przypomną Lee w tak szczególnym dniu, szkoda tylko, ze publicznośc nie podchwyciła OIAM, chyba u nas jednak Aaliyah nie jest tak znana w kregu zwykłych, słuchających sieczki ludzi i stad nieznajomośc OIAM

Aaliyah R.I.P. [*]

Alexa

[*]

nie mogłam być tu wczoraj.
anyway.
timbaland i missy - szacunek. pamięć o aaliyah to jedyna rzecz, która sprawia, że czasem pomyślę jeszcze o timbalandzie w sposób pozytywny.
o aaliyah pamiętam i pamiętać będę, bo to ona uświadomiła mi, jak bardzo można kochać artystę, jakim szacunkiem darzyć i jak boleśnie odczuwać wszystkie jego upadki, jak bronić go przed każdą niekonstruktywną krytyką.